Na stole kończyła się woda ognista, ale Kogut Zenek, jak na konesera przystało wyciągną następną flaszkę z tajnej szafy Specjalnego Landu Dziwolągów i rozlał ekipie.
A teraz dzięki niesamowitej technologii wykropkowanych, wielki powrót Szymona Sedno (tylko na wykropkowanych). Proszę przybrać pozycję do czytania Szymona Sedno na wykropkowanych!
W siedzibie Wiercisława życie faunie rządzącej upływało leniwie i monotonnie. Mróz nie odpuszczał i nie nastrajał do ciężkiej pracy na rzecz zoologa. Sam król bowiem nie garnął się do rządzenia, bo mu wszystko dyndało.
Było już dobrze po dwudziestej, gdy Kobra Risto na zgaszonych światłach, powoli i cicho zadekował pancervolvo pod kopcem Hieny Mariji. Trakt hienowy był mało uczęszczany o tym czasie, ale musiał być bardzo ostrożny. Zwłaszcza teraz.
Innowacyjna Lipa nie była szczytem marzeń Goryla Zobera. Tu na jego lansa pracowała kurka Czubatka Annaberska i podkupione szczekacze z VGrodzianum i inne wszelakie futrzaste, co to brzytwy się łapały, by nie wypaść z obiegu.
Sitatunga Pierwsza zwana przez siksy Wielki Pedrowy Gniot, siedziała w Terrarium i ziewała od samego ranka. Jakoś niespecjalnie miała chęci nawet na markowanie roboty. Wczorajsza balangaszoł z klempą Łosia Pedro wykończyła ją doszczętnie.
Chomik Polikarp z ubitym Strusiem Giorgio, od wielu zimowych zoologicznych wieczorów, pieczołowicie snuli planum kastratum Ściemy To Dzikiej. Wyraźnie drętwiały Polikarpowi zęby ścieraki na widok Bażanta Resztki.
W Specjalnym Landzie Dziwolągów sikorki rozdawały zczerwnieniałej faunie pisaki, zeszyty i gumki-myszki. Odźwierny jastrząb mocno walił ręcznym dzwonkiem, oznajmiając rozpoczęcie lekcji.
W Centralnej Lecznicy Weterynaryjnej latały pędzle, szczotki i kapsuły z farbą. Kobra Risto nie mógł sobie znaleźć miejsca po jesiennych wykopkach.
Sytuacja indora była nie do pozazdroszczenia. Nie dość ze nie posiadał naturalnego zaplecza, to jeszcze Kozica Agnes odrzucała ostatnio jego zaloty. W efekcie coraz częściej sięgał po czerwieniące indorze korale procenty.
Zamów artykuł oczerniający Twojego przeciwnika politycznego
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci i zdarzeń jest przypadkowe