ŚciemaToDzika dała czadu otwierając swoje kulturalne podwoje. Kobra Risto z dużo dozą radości mrużył swe kobrze oczka.
Hiena Marija miała dziś dobry humor.
Łoś Pedro spijał cappuccino i delektował się puszystą pianką. Od dawna czaił bazę, że w Pomniejszych Okazach szykuje się maniana.
W terrarium pajęczyce Kobry Risto przędły misterne nici potrzebne do utrzymania władzy.
Sobotni ranek dla Wiercisława był kiepskim dniem. Czacha dymiła od wieczornej balangi we trzech: On, Wiercisław i Grizzly.
Zoo obiegła lotem strzały informacja, że Wojewódzki zoolog będzie się promował w rozbierance PlayboySex.
Przy największej kaplicy termitów, tuż u stóp Balerosława Chrobrzastego podniosła atmosfera.
Kogut Zenek ze Specjalnego Landu Dziwolągów miał dziś nieoficjalne wspólne dziobanie z Królikiem Białaskiem.
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych postaci i zdarzeń jest przypadkowe